Piękna, biała tarcza. Minimalizm i prostota. 2 miliony obserwatorów na Instagramie i jeszcze więcej skradzionych serc, które marzą o tym prostym, małym logo na swoim nadgarstku. Kto za to wszystko odpowiada? Daniel Wellington!

DANIEL WELLINGTON – PODRÓŻE KSZTAŁCĄ.

Jak do tego doszło? Historia tej marki jest prosta, ale niebanalna. To kolejny przykład tego, że najlepsze pomysły podsyła nam samo życie. 21-letni Szwed, Filip Tysander podczas wycieczki do Australii w 2006 roku spotyka eleganckiego angielskiego mężczyznę, który urzeka go swoją nienaganną garderobą i zegarkiem Rolex zamocowanym nie na stalowej bransolecie, lecz na.... nylonowym pasku typu NATO. Używane one były przez Brytyjską marynarkę wojenną w latach siedemdziesiątych. Ta niecodzienna, militarna kompozycja zainspirowała młodego studenta do zaprojektowania podobnej serii czasomierzy. Co do nazwy założyciel firmy nie miał wątpliwości- ów Anglik, który zesłał na niego natchnienie, nazywał się Daniel Wellington. Dziś logo DW jest jednym z najbardziej pożądanych na całym świecie a biznes, który powstał zaledwie w 2011 roku, wyceniany jest na 220 milionów dolarów.

DANIEL WELLINGTON - ESTETYKA, KTÓREJ PRAGNĄ WSZYSCY.

Za co tak bardzo pokochaliśmy Daniel Wellington? Za prostotę! Charakterystyczna biała tarcza z delikatnym logiem DW to jeden z najbardziej pożądanych dodatków ostatnich lat. Uniwersalna, stonowana kolorystyka i budowa tych zegarków perfekcyjnie dopełnia każdą naszą stylizację. Pasują one nie tylko do codziennych strojów do pracy, lecz także do eleganckich strojów wieczorowych. Płaskie, proste koperty zostały zaprojektowane tak, aby doskonale wyglądały zarówno na tle różnych wzorów i kolorów pasków Nato, jak i tych bardziej eleganckich wykonanych ze skóry naturalnej.
Ciekawym pomysłem jest umożliwienie zmiany paska w każdym modelu. Pozwala na przemianę wizerunku naszego czasomierza niemalże codziennie. Był to strzał w dziesiątkę- wizja uniwersalnego gadżetu, który można dowolnie odświeżać, przypadła do gustu wielu osobom i to właśnie temu zabiegowi Daniel Wellington odniósł tak wielki sukces. Marka wyprodukowała serię męską i damską, natomiast biorąc pod uwagę prostotę i wspomniany wcześniej manewr- każdy egzemplarz traktować można jako unisex.

Producenci stawiają na minimalizm zarówno w wyglądzie, jak i funkcjonalności. Główną i jedyną ich funkcją jest mierzenie czasu. Tylko jedna seria wyposażona jest dodatkowo w datownik, który wskazuje aktualny dzień miesiąca. Występują w czterech rozmiarach – od 26 do 40 cm. Dzięki subtelnym indeksom, które wyznaczają godzinę, cyferblat staje się maksymalnie czytelny i przejrzysty. Sercem tych czasomierzy jest niezwykle precyzyjny mechanizm kwarcowy produkowany przez japońską firmę Miyota. Zapewnia on dokładną pracę czasomierza. 

Obecnie asortyment posiada cztery serie, które różnią się od siebie drobnymi elementami, jednocześnie zachowując swój minimalny i prosty charakter:

Classic – koperta wykonana w kolorze polerowanego srebra lub różowego złota, zawieszona jest na pasku skórzanym lub pasku Nato
Classy – indeksy ozdobione kryształkami Swarovskiego
Grace – tarcza wyposażona w cyfry rzymskie na godzinach 6 i 12, dwa warianty kolorystyczne pasków Nato, koperta matowa
Dapper – najdroższa linia czasomierzy, cyferblat wyposażony w datownik, rzymskie indeksy i błękitne wskazówki.

DANIEL WELLINGTON – ZEGAREK NA KAŻDĄ OKAZJĘ

Dzięki świetnej inspiracji i sprytnym działaniom marketingowym Daniel Wellington w kilka lat stał się znany i kochany na całym globie. Są zestawiane ze sportowymi stylizacjami i z eleganckimi garniturami. Szerokie spektrum zastosowania to niekwestionowany powód sukcesu szwedzkiej firmy. Jednocześnie znajdują się na średniej półce – ich ceny zaczynają się już od 350zł. Markę lansują największe domy, magazyny i kreatorzy mody. Nic dziwnego, że są uwielbiane przez miliony ludzi.