Nowe wyzwanie Andrzeja Bargiela

Suunto

Nowe wyzwanie Andrzeja Bargiela

Kuba Kowalewski

Człowiek w ciągłym ruchu. Jeśli nie próbuje jakiejś nowej dyscypliny sportowej, to prawdopodobnie jest w trasie i łapie stopa do Chorwacji. Miłośnik smartwatchy i zegarków zaawansowanych technicznie.

09 sierpnia 2019

Ambasador Suunto planuje kolejną wyprawę. I znowu zamierza dokonać niemożliwego, czegoś, czego nie zrobił jeszcze nikt inny. Tym razem za cel stawia sobie najwyższy szczyt Ziemi - Mount Everest. Czy polski skialpinista znów zapisze się na kartach historii?

Everest Ski Challenge

Niedawno obchodziliśmy rocznicę pionierskiego zjazdu Andrzeja Bargiela na nartach ze szczytu K2. Wciąż mamy w pamięci to wielkie wydarzenie, ale bohater tamtego dnia nie próżnuje i ma już nowy cel. Jeszcze wyższy, jeszcze ambitniejszy. Wejść na szczyt najwyższej góry Ziemi, Mount Everestu, bez tlenu i zjechać do bazy bez odpinania nart. Brzmi nieziemsko? Nic dziwnego, w końcu Everest wznosi się na prawie 9 kilometrów ponad poziom morza - już samo wejście tam bez wspomagania oddechu jest wyczynem iście kosmicznym.

Andrzej Bargiel narty Andrzeja Bargiela

Jak wiemy, polskiemu skialpiniście nie wystarcza jednak samo zdobywanie szczytów. Jego prawdziwe wyzwania zaczynają się wtedy, kiedy z góry trzeba zjechać. To właśnie zamierza i tym razem zrobić Andrzej Bargiel. Na wyprawę rusza już pod koniec września. Czy wróci z kolejnym rekordem?

Jesień na Evereście

Dlaczego narciarz ekstremalny wybiera tak niestandardową porę roku na realizację swojego wyzwania? Jesienią na najwyższej górze świata panują trudne warunki atmosferyczne, mocno wieje, jest sporo śniegu, a okien pogodowych jest znacznie mniej niż latem. Jednak są i plusy takiego czasu. Po pierwsze lepsze warunki narciarskie. Po drugie brak… kolejek w drodze na szczyt. Andrzej Bargiel przyznaje zresztą, że w górach szuka spokoju, a taka wyprawa może też być okazją, aby pokazać, że Mount Everest, mimo ostatnio złej sławy, daje też możliwości znalezienia przestrzeni do realizacji własnych celów i znanego tylko z gór poczucia równowagi i wyciszenia.

Winners wear winners

Zgodnie z hasłem promocyjnym marki Suunto - Winners wear winners - i tym razem Andrzej Bargiel z pewnością weźmie ze sobą na wyprawę smartwatch fińskiego producenta. Testowany przez niego na K2 zegarek Suunto 9 zdobył ostatnio prestiżowe nagrody Gear of the Year Runner's World oraz IF Design Award 2019. Sam skialpinista również doceniał jakość urządzenia oraz jego górską przydatność. Andrzej Bargiel nie jest zresztą jedynym wspinaczem, który ceni sobie smartwatche Suunto. Ostatnio marka została partnerem Polskiego Związku Alpinizmu. Ze swoim modelem nie rozstaje się również jeden z najbardziej znanych polskich himalaistów - Adam Bielecki. Po prostu - winners wear winners - to jakość dla najlepszych.

Będziemy śledzić z zainteresowaniem rozwój wydarzeń na zboczach Mount Everestu i trzymać kciuki za ambasadora Suunto Andrzeja Bargiela. Niech kolejna granica zostanie przesunięta!


Kuba Kowalewski

Człowiek w ciągłym ruchu. Jeśli nie próbuje jakiejś nowej dyscypliny sportowej, to prawdopodobnie jest w trasie i łapie stopa do Chorwacji. Miłośnik smartwatchy i zegarków zaawansowanych technicznie.