29038.41.61MB Zegarek damski Atlantic Elegance Atlantic Elegance

Pod koniec ubiegłego roku postanowiłam, że kupię sobie nowy zegarek. Okazją miały być moje urodziny, które przypadają w marcu. Zaczęłam rozglądać się za nowym czasomierzem w sklepach, galeriach. Żaden nie spełniał moich wymagań: a to za mały, a to za duży, ten – kiczowaty, inny – nieodpowiedni kolor paska. Nie było tego, czego szukałam. Po czasie bezowocnych poszukiwań przypomniałam sobie o wizytówce, która miałam w szufladzie. Dostałam ją wraz z zegarkiem, który otrzymałam od męża dwa lata wcześniej. Zajrzałam do szuflady… jest. Włączyłam komputer, w wyszukiwarce wystukałam adres: www.zegarownia.pl.
Zaczęłam szukać i… zobaczyłam go! Piękny klasyczny zegarek, nic dodać, nic ująć. Tak, to było to, czego szukałam. Mój ATLANTIC! Pierwsza myśl – muszę go mieć. Jeszcze kilka razy oglądałam go na stronie sklepu Zegarownia i  tylko utwierdzałam się w moim postanowieniu. Pod koniec lutego kupiłam go. Kiedy odebrałam przesyłkę, nie mogłam doczekać się jej otwarcia. Otworzyłam pudełko, w nim było drugie, czarne z napisem Atlantic. Ręce mi drżały, czułam, że serce szybciej zaczęło bić. Otworzyłam. Zobaczyłam go… Leżał na czarnej poduszce, mój ATLANTIC ELEGANCE. Błyszczał do mnie swoją srebrną kopertą, jakby puszczał do mnie oko. Czerń tarczy z połyskującymi srebrnymi oznaczeniami godzin i z niezwykle delikatnymi wskazówkami pięknie ze sobą współgrały. Całości dopełniała delikatna bransoletka z możliwością regulacji. Piękny i gustowny, oczarował mnie. 
Noszę go codziennie i patrzę na niego nie tylko, by sprawdzić, która jest godzina, ale patrzę na niego, bo jest piękny. Mój ATLANTIC ELEGANCE. 

Piękny czasomierz. Poza tym bardzo szybka przesyłka, już na drugi dzień zegarek był u mnie. Jestem zadowolona i już planuję kolejne zakupy, tym razem dla syna.