Wspólnymi cechami żołnierza na misji i cywila próbującego pokonać własne słabości, są determinacja i poświęcenie. Tacy ludzie, skupieni na celu, potrzebują narzędzi, na których mogą polegać. Luminox ceni ludzi pełnych determinacji i poświęcenia, dostarczając im trwałych i pewnych wyrobów, by mogli podążać za swoimi przekonaniami.

Nieważne czy właśnie ratujesz turystów zagubionych na Islandzkich pustkowiach, czy zdobywasz lokalny szczyt w towarzystwie kogoś bliskiego, liczy się każda sekunda. To hasło założonej w 1989 roku marki Luminox. Narodziła się ona z chęci dostarczenia klientom wysokiej jakości zegarków sportowych, cechujących się doskonałą czytelnością, także w nocy. Sama nazwa pochodzi od słów lumi i nox. Oba zaczerpnięto z łaciny, a oznaczają światło i noc.

Od początku istnienia Luminox’a, tarcze zegarków rozświetlane są przez rurki zawierające gazową postać trytu, czyli izotopu wodoru. W odróżnieniu od substancji świecącej, takiej jak SuperLumiNova, tryt nie wymaga „ładowania” i świeci niezmiennie 24 godziny, 7 dni w tygodniu, przez nawet 25 lat. Wskazówki, indeksy godzinowe, a nawet oznaczenia na pierścieniach wokół szkieł mogą zostać tak podświetlone. Właśnie to - permanentna czytelność, sprawiło, że Luminox został wybrany jako dostawca zegarków dla wojskowych. Tryt zawarty w szklanych rurkach jest całkowicie bezpieczny i nie zagraża zdrowiu użytkownika zegarka, o ile ten nie został uszkodzony.

Istotnym wydarzeniem w historii marki jest nawiązanie współpracy z Marynarką Wojenną Stanów Zjednoczonych Ameryki. W 1992 roku twórca marki Luminox - Barry Cohen współpracował z oficerem marynarki, będącym przedstawicielem Operational Test and Evaluation Force (OPTEVFOR). To jednostka zajmująca się testowaniem i oceną sprzętu wojskowego. Po pozytywnej opinii OPTEVFOR dany produkt może zostać wprowadzony do wyposażenia żołnierzy. Tak narodził się zegarek dla elitarnej jednostki SEALs, operującej w morzach, powietrzu i na ziemi. To doskonała rekomendacja i wskazówka, że oferowane wyroby są trwałe i niezawodne.

W następnych latach zamówienia na zegarki taktyczne złożyły między innymi Amerykańska Straż Przybrzeżna, nowojorska policja, Siły Powietrzne Republiki Singapuru i Izraelskie siły specjalne. Dziś w ofercie znaleźć można wiele modeli stworzonych z myślą o Navy SEALs. Różnią się one od siebie kolorami, materiałami kopert i pasków. Wszystkie budowano z myślą o sprostaniu najtrudniejszym zadaniom. Na deklach wielu z nich - na przykład referencji 3502 lub 3603 - widnieje „Trójząb SEALs”, czyli insygnia jednostki specjalnej.

W 1998 roku do siedziby Luminox’a zapukali piloci Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, latający niewykrywalnymi F-117 Nighthawk. Od tego spotkania rozpoczęła się współpraca z Lockheed Martin - producentem samolotów. Efektem są oferowane aktualnie modele Nighthawk i Raptor. W ofercie pojawiają się też modele upamiętniające SR-71 Blackbird. Zegarek F-117 Nighthawk można kupić z paskiem z kevlaru lub stalową bransoletką. Zupełnie jak samoloty, zegarki z tej serii są pełne krzywizn i ostrych kątów, a dodatkowo wykończone ciemną barwą, określaną jako „gunmetal”. Udało się w nich uchwycić charakterystyczne cechy samolotów.

Nawiązujący do myśliwca F-22, model Raptor wyposażono w kopertę z tytanu (który zdobył popularność właśnie w awiacji), mechanizm ze stoperem i obrotowy w obu kierunkach pierścień wokół tarczy, pełniący funkcję suwaka logarytmicznego. Ten ostatni można wykorzystać do przeliczania jednostek prędkości.

Od 2006 roku szwajcarski producent przy produkcji kopert i bransolet niektórych modeli korzysta z materiału Carbonox. To tworzywo zawiera w sobie między innymi włókno węglowe, dzięki czemu przedmioty z niego powstałe, są trwałe i lekkie. Te wytrzymałe zegarki zyskały fanów na całym świecie i stały się realną alternatywą dla wyrobów ze stali, tytanu lub aluminium. Oczywiście nie uszło to uwadze ludzi tworzących Luminox’a, czego skutkiem było wprowadzenie do sprzedaży kolejnego tworzywa. Carbonox+, bo tak się ono nazywa, zawiera w sobie czterdzieści procent włókien węglowych. Gotowy kompozyt jest 2 razy bardziej odporny na rozciąganie i absorbuje 3 razy mniej wody niż używany wcześniej Carbonox. Koperty powstałe na bazie węgla mają charakterystyczny czarno-szary kolor. Dodatkowo każda różni się od innych, za sprawą wzorów, w jaki układają się włókna.

W 2017 Szwajcaria zaostrzyła kryteria dotyczące stosowania na tarczach zegarków logo „Swiss Made”. Wszystkie zegarki Luminox, nawet te najbardziej atrakcyjne cenowo, spełniają wymogi przedstawione przez szwajcarską administrację. Klienci mogą być pewni, że dobrze wydali pieniądze, a ich zegarki są starannie wykonane.

Ikona survivalu, pierwszy skaut Wielkiej Brytanii i alpinista stał się w 2020 roku twarzą marki Luminox. Człowiek, który zdobył Everest i przebył Ocean Atlantycki oraz Przejście Północno-Zachodnie w pontonie, wie jaki sprzęt może podołać trudom tak karkołomnych przedsięwzięć.

Dziś klienci, amatorzy wędrówek w dziczy lub fani Brytyjczyka, mogą kupić specjalne zegarki Luminox. Każdy z oferowanych zegarków serii Bear Grylls zawiera specjalne elementy, mogące okazać się istotne podczas przemierzania dziczy. Skala tachometryczna została tak rozpisana, by dało się policzyć prędkość chodzenia lub wspinaczki. Paski mają na sobie miarki w centymetrach oraz calach, a także ściągawkę z alfabetu Morse’a. Do zestawów dołączone są kompasy zakładane na pasek niczym dodatkowa szlufka. Na wszystkich promodelach znalazło się hasło Beara Gryllsa: „Never give up” (z ang.: nigdy się nie poddawaj).