W Las Vegas, na CES 2020, czyli jednych z największych targów elektroniki użytkowej, swoją premierę miał nowy model od producenta sportowych smartwatchy. Suunto 7 to przełom dla fińskiej marki. Pierwszy smartwatch oparty o system Wear OS. Dzięki temu zegarki zyskują wiele dodatkowych funkcjonalności, dotąd niedostępnych dla posiadaczy Suunto. Szczególnie docenione zostaną one przez tych, którzy smartwatcha używają na co dzień, a nie tylko do uprawiania sportu. Ciekawi szczegółów? Czytajcie dalej!

Nowość to właśnie przede wszystkim oparcie na Wear OS od Google. Dzięki temu możliwe jest m.in. dokonywanie płatności przy użyciu Google Pay™, śledzenie aktywności z Google Fit™, inteligentna pomoc Asystenta Google, a także korzystanie z tysięcy aplikacji w Google Play. To olbrzymia zmiana w stosunku do poprzednich serii Suunto. Nowa technologia uzasadniona została przede wszystkim chęcią zwiększenia funkcjonalności zegarka. Chodziło o większą uniwersalność - aby było to urządzenie przydatne nie tylko podczas uprawiania sportu, ale i na co dzień.

Podłączając zestaw słuchawkowy do smarfona można sterować muzyką bezpośrednio z nadgarstka - przy użyciu smartwatcha. Płatności? Nigdy nie były tak łatwe! Wystarczy przyłożyć zegarek do terminala i gotowe!

Jeśli chodzi o typowo sportowe funkcje, to Suunto 7 ma właściwie wszystko, co miały poprzednie serie fińskiego producenta. Dodatkowo, nową serię wzbogacono o niezwykle przydatną funkcjonalność - dostęp do bezpłatnych map outdoorowych offline ze szczegółami terenu, szlakami i liniami konturowymi. Dzięki temu można łatwo stworzyć własne ścieżki treningowe lub korzystać z jeszcze ciekawszej możliwości - tzw. map popularności, czyli wbudowanych najpopularniejszych w danym regionie tras.

Najnowsza seria to zegarki odporne na wstrząsy, wodę i zabrudzenia. Działają niezawodnie w deszczu, błocie i śniegu, a dzięki przyciskom z boku koperty smartwatchem można sterować również np. w rękawiczkach. Ekran chroni odporne szkiełko Gorilla® Glass. Bateria zegarka Suunto 7 umożliwia cały dzień użytkowania w trybie smartwatcha.

Premiera Suunto 7 na targach CES 2020 okazała się hitem. Nowy smartwatch od fińskiej marki zachwycił wielu, już teraz na temat jego zalet rozpisują się portale o tematyce technologii i nie tylko. I to w samych superlatywach! "Business Insider" opisał zegarek jako "the Best Wearable of CES 2020", a "Forbes" umieścił Suunto 7 na pierwszym miejscu swojej listy: “The 5 Coolest Travel Gadgets at CES 2020”. "Gear Patrol" również stworzył klasyfikację najlepszych nowości zaprezentowanych na targach - i w niej nie zabrakło przełomowego zegarka. "Android Central" uznał nowe Suunto za największą premierę targów CES, zwracając szczególną uwagę na doskonałe połączenie cenionych od lat funkcji sportowych ze wszystkimi zaletami systemu Wear OS. Wielu ekspertów podkreśla zaś, że siódemka będzie z pewnością dużym konkurentem dla smartwatchy Garmin, Fitbit i Apple Watch.