Wiele osób, wybierając zegarki z wyższej półki, stawia na jakość, wykonanie, funkcjonalność. Jednak czasami praktyczność to nie wszystko. Coraz częściej jest poszukiwany zegarek z duszą, z charakterem, ze swoją własną historią. Zegarek, który będzie nieść pewien przekaz, nawiązywać do ważnych wydarzeń z przeszłości. Właśnie takie są zegarki Glycine, które przedstawiają sobą coś więcej niż tylko modny design, czy ciekawe zestawienie kolorystyczne.

Zegarki Glycine to marka, która założona została przez Eugene Meylan w 1914 roku w Bienne w Szwajcarii, którego głównym przyświecającym celem było osiągnięcie perfekcji w tworzeniu zegarków, a przede wszystkim niezwykle precyzyjnego, mechanicznego mechanizmu do nich. Nie miały być to zegarki dla każdego. Miały być wyjątkowe, niepowtarzalne. Każdy z nich miał być, zresztą był, małym dziełem sztuki, który doceniano właśnie za te mechanizmy zamknięte w doskonałej obudowie ze złota, platyny i diamentów.

Więc skąd wziął się styl lotniczy zegarków Glycine? Dopiero od 1953 roku, kiedy powstała pierwsza kolekcja Airman zadedykowana lotnikom zarówno profesjonalnym i wojskowym, jak i cywilnym. Były one specjalnie przystosowane i przygotowane do wymagających i trudnych warunków w trakcie lotu. Ich funkcjonalność oraz niespotykana wytrzymałość zachwyciła nawet armię Stanów Zjednoczonych.

Od założenia marki przez Eugene’a Meylana oraz powstania pierwszego zegarka w stylu lotniczym upłynęło sporo czasu. Jednak nieprzerwanie, od ponad stulecia, zegarki Glycine są tworzone z pasji do aeronautyki, a jednocześnie kultywują tradycję z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Inżynier Meylan, według nas, przekazał tym zegarkom cząstkę samego siebie. Włożył w ich powstanie - w konstrukcję i projektowanie, swoją myśl, swoje marzenia i nadzieje, swoją pracę. Włożył w te zegarki swoją własną duszę.

W pierwszych modelach zegarków Glycine stosowano tylko i wyłącznie mechaniczne mechanizmy, czyli takie, które trzeba było nakręcić ręcznie przy użyciu koronki. Był to sprawdzony precyzyjny mechanizm, a przede wszystkim popularny. W późniejszych latach, wraz z rozwojem techniki, w zegarkach zaczęto stosować szwajcarskie mechanizmy automatyczne, które gwarantowały najwyższą jakość i niesamowitą dokładność w odmierzaniu czasu.

W zegarkach Glycine można wyróżnić kilka mechanizmów automatycznych. Są wykonane na bazie ETA oraz z automatycznym naciągiem. Najbardziej charakterystyczne, znane i cenione mechanizmy to z kalibrem No GL 293 (ETA 2893) łożyskowany, który osadzony jest na 21 kamieniach i jest z 42-godzinną rezerwą chodu. Natomiast kolejny jest z kalibrem No GL 224 o 28-godzinnej rezerwie chodu. Powstał na bazie ETA 2824 i ma z kolei 25 kamieni łożyskujących.

Masz problem z wyborem tego jedynego, perfekcyjnego zegarka? Poniżej przedstawiamy 5 przykładowych męskich modeli, które przeprowadzą Cię przez wszystkie kolekcje marki Glycine i pokażą Tobie ich różnorodność.

Pierwszy z zegarków Glycine należy do kolekcji, która wspomniana już wcześniej. Chodzi tu o pierwszą powstałą kolekcję - kolekcję Airman, która powstała w 1953 roku - i o zegarek męski Glycine Airman N°1 THE CHIEF GMT Automatic. Zarówno ten model, jak i pozostałe z tej serii od początku były, i nadal są uważane za jedne z czołowych produktów tej marki. Cenione są przede wszystkim za posiadanie wygodnego wskazania dwóch stref czasowych oraz za obrotowy bezel. Udowadnia to to, że modele Airman były tworzone jako udogodnienie przygotowane z myślą o osobach często podróżujących.

Kolejną kultową kolecją jest seria Combat, w której do stworzenia w 1967 roku, w przeciwieństwie do lotniczej pasji Airmana, posłużyły doświadczenia militarne. Elegancja wymieszana z wojskowym stylem łączy się na przykład w zegarku męskim Glycine Combat 6 Claasic 43 Automatic, który jest ceniony za najwyższej jakości materiały oraz za pokrycie wskazówek i indeksów warstwą Super-LumiNova®. Oprócz serii Classic, marka Glycine oferuje modele z serii Combat Sub (przeznaczone dla nurków) lub Combat Vintage.

Zegarek męski Glycine KMU Automatic GL0132 to tym razem propozycja czasomierza z kolekcji Glycine KMU 48 wzorującej się na wojskowym designie wcześniejszych modeli. Zapoczątkowano ją pod koniec wieku XX., a dokładniej w 1999 roku. Cechami charakterystycznymi tego modelu oraz innych zegarków z tej serii jest słynna koperta w rozmiarze “Big Size” - 48 mm, a także tzw. “mały sekundnik”, czyli dodatkową sub-tarczę sekundnika. Niektóre modele dodatkowo mogą posiadać datownik dni miesiąca umiejscowiony na godzinie trzeciej.

Kolekcja Glycine F powstała w 2002 roku jest związana ściśle z motywem aeronatycznym. Styl lotniczy inspirowany był bezpośrednio amerykańskim naddźwiękowym samolotem F-104 Starfighter. Zegarek męski Glycine F 104 48 Automatic GL0126 to przykład zegarka, który został przeniesiony prosto z kokpitu samolotu. Nawiązania widoczne są od brązowego paska połączonego ze srebrną kopertę za pomocą ruchomych uszu, aż po specyficzny wygląd wskazówek i indeksów. Model jest idealnym dodatkiem dla panów, którzy są pasjonatami lotnictwa i chcą mieć w swojej kolekcji niepowtarzalny model zegarka z duszą.

Najnowszą i zarazem ostatnią kolekcją stworzoną w 2011 jest Glycine Incursore, która charakteryzuje się nowoczesnym stylem, ale też nie zapomina o swojej przeszłości. Zegarek męski Glycine Incursore Automatic GL0043 to hołd złożony jednocześnie współczesnej elegancji, ponadczasowemu charakterowi początku wieku XX oraz miłości i fascynacji do podniebnych lotów. Jedną z głównych cech tego modelu to wysoki poziom wodoszczelności.

Jak sam zauważyłeś marka Glycine to firma proponująca ekskluzywne zegarki - od prostych klasycznych form, przez awangardowe, po nowoczesne modele. Pomimo upływającego czasu, to cel, jaki przyświecał założycielowi marki, jest niezmienny od 1914 roku. Kupując jeden z modeli Glycine, zyskujesz zegarek z duszą i stajesz się częścią tej zegarmistrzowskiej tradycji.

Sięgnij po jeden z modeli i napisz swoją własną historię z zegarkami Glycine!