Przepiękny mechaniczny (automatyczny) Orient w klasycznym stylu z lat 50. Chyba można by pisać wiele o tym modelu Bambino, a zdjęcia nie oddają nawet ułamka jego wdzięku. Na uwagę zasługuje fakt, że jest to jedynym model z serii Bambino, w którym zastosowano tarczę z rzymskimi indeksami. Rozmiar koperty 40 mm jest idealnie dopasowany do wymogów zegarków typu dress. Fakt, mógłby być odrobinkę mniejszy, ale okrągły kształt optycznie to rekompensuje. Polerowana luneta oraz matowe boki sprawiają wrażenie elegancji, a zarazem powagi i pewnej dyskrecji. Nakładane srebrne indeksy dodają czytelności mocno wybijając się z tarczy a wypukłe szkło nadaje głębi - tarcza również wydaje się być wypukła. Kolor cyferblatu jest zdecydowanie bardziej perłowy niż biały, w bocznie padającym świetle można również zauważyć delikatne szlify słoneczne. Pewne jest to, że w zależności od oświetlenia zegarek wygląda zawsze inaczej, kolor tarczy zmienia się od szarobiałego przez biały, kremowy, po perłowy i srebrnawy. Wskazówki w zależności od oświetlenia przyjmują kolor od czarnego do intensywnie chabrowego niebieskiego i to właśnie one powodują, że zegarek wygląda niesamowicie indywidualnie i niepowtarzalnie, dodają mu życia i łamią reguły. To, co osobiście bardzo lubię, wskazówki są długie, smukłe i łączą się z podziałką minutową oraz sekundową przepięknie rozplanowaną w formie okręgów otaczających tarczę. Smaku dodaje duża koronka, jak kiedyś, bardzo komfortowa w obsłudze. Zegarek na ręku wygląda na dużo niższy, niż 12 mm. To zasługa wypukłego szkła, które podnosi wysokość fizycznie, ale zarazem optycznie obniża, dodatkowo zakręcany dekiel również jest wypukły i, dopasowując się do nadgarstka, znika na ręku. Profil zegarka jest w zasadzie ograniczony do wysokości boków stalowej koperty, czyli ok. 5 mm i mieści się spokojnie pod mankietem koszuli. Jakość wykonania i dbałość o szczegóły stoi na bardzo wysokim poziomie, pomimo zakresu cenowego Orient zna się na rzeczy. Mechanizm F67 bardzo szybko się nakręca i ma dużą stabilność chodu. Mój egzemplarz użytkowany od pół roku wykazuje minimalne odchyłki rzędu 0 do +2 sek. na dobę. Uważam to za rewelacyjny wynik. Dla tych, którzy lubią coś zmieniać, kłopotliwy może być rozmiar paska, który wynosi 21 mm, jednak bez problemu można również założyć pasek 22 mm (na zdjęciu zmieniony na czarny 22 mm Chorido). Ten model Orienta urzeka, przenosi w czasie, ale pokazuje też, że ma swój styl i charakter, swoją indywidualność, zarazem będąc miłym dla oka, niekrzykliwym, a stylowym, z duszą własnego mechanizmu i duszą czasów, które nie minęły.