Recenzja Suunto Race. AMOLED, cyfrowa koronka i wydajność w trakcie treningów

Recenzje

Recenzja Suunto Race. AMOLED, cyfrowa koronka i wydajność w trakcie treningów

Basia Karasińska

Basia trzyma rękę na pulsie, jeśli chodzi o to, co modne i trendy. Również w zegarkach. Jako wielbicielka aktywnego trybu życia, chętnie przebywa w klubie fitness i siłowni. To dzięki niej poznasz możliwości zegarków sportowych i fitness trackerów.

19 października 2023

Suunto Race to wraz ze słuchawkami Suunto Wing najświeższe premiery fińskiego producenta. Najnowszy zegarek sportowy miałam przyjemność zobaczyć już kilka dni przed pojawieniem się go na sklepowych półkach. Opowiem więc o nim nieco więcej i podzielę się pierwszymi wrażeniami.

 
 

Suunto Race — jakie nowości przygotował dla nas producent?

Każda seria zegarków Suunto powstaje z myślą o konkretnych potrzebach i osobach, które je mają. Nie inaczej było tutaj. Jak deklaruje producent, kolekcja Suunto Race sprawdzi się dla sportowców uprawiających przeróżne dyscypliny, ale głównie spodoba się entuzjastom wyścigów, bicia rekordów cudzych oraz swoich własnych. To zegarek dla tych, którzy chcą czerpać z życia pełnymi garściami.

 

Zegarek sportowy Suunto Race zawartość pudełka

 

Aby korzystanie z zegarka było jeszcze wygodniejsze, model Race został wyposażony w ekran AMOLED. Zapewnia on niezwykle wyrazisty i nasycony obraz oraz czytelność w każdych warunkach, nawet w pełnym słońcu. Możemy obsługiwać go dotykowo oraz za pomocą umieszczonych z boku obudowy przycisków i cyfrowej koronki. Tak, przeczytaliście dobrze — w linii Race pojawia się cyfrowa koronka. Jest ona praktycznym rozwiązaniem podczas treningów, pozwala płynnie poruszać się po menu, przybliżać czy oddalać widoki map. Wśród nowości nie można nie wspomnieć także o pomiarze zmienności rytmu pracy serca HRV oraz opcji codziennych widgetów, która pozwala szybko i wygodnie dostać się do podstawowych funkcji zegarka. Producent dodał tu także multialarm i możliwość odszukania zgubionego telefonu.

 

Moje wrażenia z pierwszych dni użytkowania Suunto Race

Suunto Race przychodzi do Was zapakowane w pudełko premium, inne niż w dotychczasowych seriach. Od razu widać, że będziemy mieć do czynienia z czymś specjalnym. W jednej z wydzielonych przegródek znajduje się zegarek wraz ze skróconą instrukcją obsługi, zasadami bezpieczeństwa i zestawem wlepek, a w drugiej kabelek do ładowania.

 

Zegarek sportowy Suunto Race pudełko

 

Sam zegarek sprawia, jak zwykle w przypadku Suunto, wrażenie porządnie wykonanego i dopracowanego w każdym detalu. Koperta jest dość spora, dzięki czemu ekran jest jeszcze bardziej czytelny, a całość wygląda zaskakująco dobrze nawet na damskim nadgarstku. Jak zwykle robotę robi perforowany pasek — dziurki na całej długość pozwalają idealnie dopasować obwód. Ekran AMOLED faktycznie robi różnicę. Zdążyłam już przetestować model podczas biegu w słoneczny dzień i widoczność danych na ekranie w pełnym świetle jest perfekcyjna. Nieco odświeżony design prezentuje się bardzo stylowo, a cyfrowa koronka to rzeczywiście „game changer”!

 

Zegarek sportowy Suunto Race ekran amoled

 

Bateria spisuje się bez zarzutu, wygląda na to, że czas działania jest zgodny z tym podawanym przez producenta (26 dni w trybie zegarka i 40-120 h z pomiarem aktywności sportowej o wysokiej częstotliwości). Przez ponad dwa tygodnie użytkowania z trwającymi około godziny aktywnościami 3-4 razy w tygodniu (bez pomiaru GPS) nie musiałam ładować zegarka ani razu. Na podstawie kilku treningów, które zdążyłam odbyć, odkąd mam model, mogę powiedzieć, że szczegółowość pomiarów, mnogość wskaźników oraz analiza danych są jak zwykle na najwyższym poziomie. Informacje na temat czasu regeneracji i obciążenia organizmu pozwalają dostosować treningi do własnych możliwości, dzięki czemu przynoszą lepszy efekt. Dokładność GPS-a podczas biegu to także rzecz, za którą mogę poręczyć. W końcu Suunto zastosowało tu najlepsze algorytmy, bazujące na połączeniach z satelitami GPS, GLONASS, GALILEO, QZSS i BEIDOU.

Suunto Race jako towarzysz treningów

Suunto Race to zegarek sportowy stworzony do pobijania rekordów — swoich własnych i innych. Z tego powodu jest po brzegi wypakowany funkcjami, pomiarami i narzędziami do analizy. Skala danych jest imponująca. Do moich najczęstszych treningów należą siłowe ćwiczenia całego ciała z obciążeniem, pilates oraz bieganie — na nich opierają się więc moje pomiary. Podstawowe wskazania takie jak czas trwania aktywności czy spalone kalorie zostały tu uzupełnione o masę innych informacji, które producent szczegółowo wyjaśnia w aplikacji mobilnej. Znajdziemy tu na przykład wskaźnik intensywności treningu EPOC, wskaźnik obciążenia treningowego TSS®, wskaźnik sprawności aerobowej PTE czy czas regeneracji.

 

Suunto Race na ręku

 

Jeśli chodzi o bieganie, GPS spisuje się bez zarzutu. Miara dostosowanego tempa NGP™ informuje o zmianach w tempie i intensywności treningu, a wskaźnik NP® (Normalized Power®) wskazuje wahania intensywności wysiłku podczas treningu. Z ciekawostek — model liczy nawet zaoszczędzoną podczas jazdy na rowerze, biegania lub chodzenia emisję CO2e. Wskazane aktywności porównuje z wartościami emitowanymi podczas jazdy samochodem. Ponowne użycie tej samej trasy podczas kolejnego biegu pozwala efektywnie porównać wyniki.

 
Suunto Race screeny podsumowanie treningu
 

Suunto Coach osobistym trenerem

Suunto Coach to funkcja, która dostarcza wiele informacji pozwalających na optymalizację swoich treningów, sugerująca, na jakich polach warto zadbać o regenerację i co zrobić, by poprawić swoje wyniki. Znajdziemy tu tygodniowe analizy obciążenia treningowego, intensywności ćwiczeń, ilości treningu, wpływu na wytrzymałość i mięśnie, regeneracji oraz postępu. Szczegółowość danych oraz drobiazgowe wyjaśnienie wszystkich wskazań sprawiają, że Suunto Coach jest niezwykle praktyczny i może realnie wpłynąć na poprawę formy, jeśli tylko weźmiemy rady na poważnie.

 

Zegarek Suunto Race Suunto Coach

 

Moja ocena zegarka sportowego Suunto Race

Zegarek Suunto Race otrzymuje w moim rankingu pięć na pięć gwiazdek. Mimo że sport uprawiam rekreacyjnie i dla przyjemności, model potrafił obudzić we mnie sportowego ducha i zmotywować do walki o lepsze wyniki — głównie dzięki imponująco rozbudowanym podsumowaniom treningów. Płynne, bezproblemowe działanie i wygodna obsługa koronką sprawiają, że codzienne użytkowanie jest bardzo komfortowe. Możliwość przypięcia wybranych widgetów i poukładania ich kolejności według własnych preferencji ułatwia korzystanie, bo nie trzeba przedzierać się przez wszystkie funkcje, żeby znaleźć tę, której używamy najczęściej. Podsumowując, Suunto jak zwykle postawiło poprzeczkę niezwykle wysoko.

Zegarki sportowe Suunto


Basia Karasińska

Basia trzyma rękę na pulsie, jeśli chodzi o to, co modne i trendy. Również w zegarkach. Jako wielbicielka aktywnego trybu życia, chętnie przebywa w klubie fitness i siłowni. To dzięki niej poznasz możliwości zegarków sportowych i fitness trackerów.