Już dzisiaj rozpoczyna się kolejna edycja jednego z najsłynniejszych skandynawskich triatlonów. Zachwycające widoki, ekstremalne warunki i olbrzymi wysiłek – czyli wszystko, co powinniście wiedzieć o piętnastej odsłonie Isklar Norseman Xtreme Triatlon.

W organizowanych na początku lat dwutysięcznych norweskich triatlonach uczestników można było policzyć na palcach obu dłoni. Hårek Stranheim, entuzjasta aktywnego stylu życia, wraz ze swoim kolegą — Bentem, postanowili zrewolucjonizować ideę wymagających zawodów i zamienić zwykły wyścig w podróż po jednych z najpiękniejszych miejsc w Norwegii.

Triatlon Isklar Norseman imponuje jednak nie tylko pięknymi widokami – nadmorskim miastem Eidfjord na zachodnim wybrzeżu oraz kończącym wyścig szczytem Gausta na wschodzie, lecz również odległościami, które muszą pokonać zawodnicy. 3,8 km przepłyniętych w okolicach słynnego fiordu Hardangerfjord, ponad 180 km pokonanych na rowerze oraz przebiegnięte 42,2 km robią ogromne wrażenie. Podziw wzbudza również fakt, że zawodnicy przekraczający linię mety muszą wspiąć się do niej na wysokość 5 tysięcy metrów.

Choć ze względów zdrowotnych Hårek Stranheim nie może brać już udziału w całości triatlonu, nadal można oglądać jego zmagania na pewnych dystansach. Co więcej, aby podpatrzeć Hårka oraz 249 śmiałków startujących w triatlonie nie trzeba wybierać się aż do Norwegii. Całość triatlonu można bowiem śledzić na żywo. Już 5 sierpnia, o godzinie 5 rano rusza stream z całości wydarzenia, który będzie można obejrzeć na stronie suunto.com.

Firma Suunto, producent znakomitych zegarków Suunto Spartan, sponsorująca Isklar Norseman Xtreme Triatlon znana jest z patronatu wielu imprez sportowych. Idea firmy i produkowanych przez nich czasomierzy idealnie pasuje do aktywnego i ekstremalnego stylu życia. Sportowe zegarki Suunto łączą w sobie niezwykły design oraz wysoką funkcjonalność. Wodoszczelność w klasie do 100 metrów sprawia, że zegarek można nosić w najtrudniejszych warunkach, nawet podczas triatlonu Isklar Norseman.