
Nie od dziś wiadomo, że Szwajcaria zegarkami stoi, a podróż przez tę kolebkę zegarmistrzostwa może być jedną z bardziej fascynujących przygód. Więc jak? Gotowy, aby wyruszyć w nieznane? W takim razie zamknij oczy. Wyobraź sobie zegarek idealny. Taką czystą perfekcję wyrażającą kunszt prawdziwego tradycyjnego szwajcarskiego rzemiosła. I oto stoisz w małej górskiej miejscowości Le Locle na historycznej ulicy Chemin des Tourelles prowadzącej do siedziby Tissot i odkrywasz ponadczasową klasykę zegarków Tissot Chemin des Tourelles i wyjątkową nowość – zegarek damski Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80!
O marce Tissot można by opowiadać i opowiadać, zachwalając coraz to nowsze pomysły i ulepszenia. Jednak o czym można jeszcze napisać, opisując najnowszy zegarek Chemin de Tourelles Powermatic 80 T139.207.11.031.00, który sam dla siebie jest wzorem i ideałem? Okazuje się, że można. Patrząc na zdjęcia, zegarek wydaje się po prostu zwykły, przypomina wiele innych modeli w podobnym stylu. Ale uwaga! Pozory mogą mylić! Jak bardzo? O tym przekonałam się na własnej skórze :)
Jednak nie o to chodzi. Pokażę Ci takie drobnostki w zegarku Tissot T139.207.11.031.00, które mnie osobiście urzekły, a od których twoje serce z pewnością szybciej zabije. Dla panów odpowiednim wyborem będzie wręcz bliźniaczy model - zegarek Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80 T139.807.11.061.00. To co? Zaczynamy?
Po pierwsze zegarek damski Tissot T139.207.11.031.00 i zegarek męski Tissot T139.807.11.061.00 należą do międzynarodowej bestsellerowej kolekcji, która w prostym projekcie odkrywa prawdziwe piękno prestiżowego dziedzictwa szwajcarskiej manufaktury. Przedstawia crème de la crème, czyli głęboko zakorzenione DNA marki – luksus, precyzję, rzemiosło.
Po drugie, najnowszy Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80 to kwintesencja tradycyjnego zegarmistrzostwa i ikona estetyki, która przykuwa na nowo zaprojektowanym wyrafinowanym designem. Ten odświeżony styl sprawił, że model towarzyszył mi dosłownie wszędzie – na spacerach, randkach, w pracy i podczas wyjść do teatru i kina.
Zegarek damski Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80 T139.207.11.031.00 – niby taki prosty, nierzucający się w oczy, a całkowicie skradł moje serce. Jakie było pierwsze wrażenie z nim związane? Był niesamowicie lekki i dzięki temu dyskretny, przez co bardzo się do niego przyzwyczaiłam. Jego brak na moim nadgarstku odczuwałam, dopiero kiedy musiałam go zdejmować na noc. Wtedy rzeczywiście miałam wrażenie, że moja ręka jest po prostu goła, potocznie mówiąc. Powiem szczerze, niesamowite uczucie.
Co więcej, jego uniwersalna i niezwykle świeża srebrna kolorystyka sprawiała, że nie musiałam się martwić o to, czy będzie akurat pasował do mojej ulubionej bluzki, sukienki czy kompletu biżuterii. Tak, wiem, że dla wielu z Was może brzmieć to tak, jakbym powtarzała coś oczywistego. Lecz wcale takie nie jest.
Jako miłośniczka zegarków, szczególnie tych jakościowo naprawdę bardzo dobrych, mogę potwierdzić, że najnowszy damski zegarek Tissot T139.207.11.031.00, zaprojektowany w ramach historycznej serii, to wyjątkowa perełka szwajcarskiego zegarmistrzostwa, nad którą mogłabym się rozpływać i opowiadać o niej godzinami.
Największe pozytywne emocje wzbudziła we mnie nie tyle, co zgrabna i delikatna forma obudowy, ale subtelnie połyskująca i delikatnie wypukła tarcza. Jej niesamowity odcień i efekt mieniącego się srebra to zasługa promieniście rozchodzącego się szlifu słonecznego (odpowiednio męski model Tissot T139.807.11.061.00 prezentuje szarą odcień). Klasyczną elegancję podkreślają minimalistyczne fasetowane indeksy, które w dyskretny sposób odbijają światło.
Tradycyjny design dopełniają zarówno wskazówki Dauphine o wydłużonej trójkątnej formie, jak i standardowe informacje – logo marki wraz z datą założenia firmy, nazwa kolekcji i rodzaj zastosowanego mechanizmu.
Zaletą jest oczywiście twarde i wypukłe szkło szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną. Zastosowanie akurat tego rodzaju szkła ma wpływ na polepszoną czytelność godziny. Nawet przy pełnym słońcu nie pojawiają się odblaski, które uniemożliwiłyby odczytanie, chociażby daty.
Sama tarcza, choćby nie wiem jak cudowna, piękna i zapierająca dech w piersiach, to jednak nie wszystko. Ważne jest również to, jak zegarek się nosi i czy przede wszystkim jest wygodny. To wszystko zależy od wykorzystanego materiału i zgrabnej konstrukcji o opływowym kształcie. A w Tissot Chemin des Tourelles znajdziemy zarówno bardzo dobrej jakości materiały premium, jak i smukłą unowocześnioną obudowę.
Przy produkcji koperty o średnicy 34 mm i ogniwowej bransolety wykorzystano wysokogatunkową srebrną stal szlachetną 316L. Między innymi, zaletami akurat takiej bransolety są przede wszystkim: komfort noszenia i łatwość zapinania dzięki zapięciu motylkowemu na dwa przyciski zwalniające. To z kolei sprawia, że zegarek pozostanie na nadgarstku, nawet kiedy przypadkowo się poluzuje i rozepnie.
Jednak to nie wszystko. Na uwagę zasługuje samo wykończenie zarówno okrągłej koperty, jak i bransolety. Sznyt i klasę podkreślają wypolerowane na błysk i wyszczotkowane do matu poszczególne elementy obudowy. Czy może być lepiej? Oczywiście, że może!
W tym celu zajrzymy do wnętrza obudowy, do samego precyzyjnego mechanicznego serca tego szwajcarskiego majstersztyku. W jego środku umieszczono jeden z najlepszych i ultraprecyzyjnych mechanizmów z automatycznym naciągiem Powermatic 80.111 będącego hołdem dla mistrzowskich umiejętności wykwalifikowanych zegarmistrzów Tissot.
Osobiście mogę potwierdzić, że nie zawiodłam się na płynności chodu. Do tego dochodzą takie zalety mechanizmu Powermatic 80 jak:
Podsumowując, zegarek damski Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80 T139.207.11.031.00 to popis tradycyjnego i znakomitego szwajcarskiego zegarmistrzostwa. Nowa stylistyka cenionej kolekcji to zwrot do młodszego pokolenia pasjonatów ponadczasowego stylu i historycznego kunsztu.
Zegarek Tissot Chemin des Tourelles Powermatic 80 to ideał, który będzie pasował na każdy nadgarstek, do każdego stylu życia: Nie czekaj i już teraz odkryj swój własny zegarek Chemin des Tourelles od Tissot!